Ulubionym narzędziem od najwcześniejszych lat był dla niej czarny długopis. Pokrywała rysunkami każdy skrawek papieru znaleziony w mieszkaniu na X piętrze bloku stojącego na jednym z białostockich osiedli. Po ukończeniu studiów (Instytut Sztuk Pięknych UMCS w Lublinie) grafikę warsztatową zamieniła na komputerową, a miedziane płyty trawione kwasem – na obszar roboczy w Photoshopie.
Długo trwała w przekonaniu, że z pasji nie wolno uczynić zawodu, aby jej nie stracić. Dopiero niedawno odkryła, że praca bez pasji jest największą stratą czasu, a zwłaszcza szansy na bycie szczęśliwym. Ilustrowanie książek pozwala to nadrobić. Nieraz wplata w swoje barwne rysunki zapamiętane szczegóły, drobiazgi, które składają się na dobre wspomnienia. Tym nie mniej czarny długopis ma zawsze przy sobie…
Strona autorki : www.instagram.com/mmaslowiecka
Wpisz swoje dane poniżej, aby zapisać swój koszyk na później. Nie przegap okazji!